Wybór nawozów to temat, w którym pojawia się wiele głosów za poszczególnymi opcjami. Zależy on w dużej mierze od tego, do jakiego zastosowania mają zostać użyte. Na półkach z nawozami można spotkać te o różnym pochodzeniu, oraz dedykowane konkretnym roślinom. Są tam więc produkty do iglaków, do trawy, paproci i poszczególnych gatunków kwiatów. Istotny podział wyodrębnia też nawozy naturalne oraz sztuczne. Chemia gospodarcza jest w tym aspekcie bardzo zróżnicowana. Wskaźnikiem, który powinno się wziąć pod uwagę, jest rodzaj gleby.
Nawóz produkowany samodzielnie
Najpowszechniejszym nawozem naturalnym jest kompost. Produkuje się go z odpadów roślinnych, pewne jego ilości można więc tworzyć samodzielnie. Korzystają z tego osoby posiadające nieco większy ogródek, na którym można wyodrębnić do tego specjalne miejsce. Mając taką możliwość, warto ją wykorzystywać, gdyż posiada on właściwości zwiększania pojemności powietrznej i wodnej gleby, dodaje jej próchnicy, no i w końcu korzystnie wpływa na rozwój roślin. Rzadko jednak posiada się tyle naturalnych odpadów, by kompostu wystarczyło na nawożenie choćby połowy ogródka, dlatego nawozy naturalne dokupuje się jeszcze w marketach z działami ogrodowymi czy w specjalistycznych sklepach ogrodniczych.
Nawozy
kupowane w sklepach
Często wybieranym kupowanym nawozem naturalnym jest
obornik – to popularna chemia
gospodarcza. Dostępny jest on w postaci suszonej oraz granulowanej. Jest to
nawóz pochodzący z odchodów zwierząt hodowanych w gospodarstwach. Dostępny jest
także biohumus, występujący też pod nazwą wermikompostu. Charakteryzuje się on
bogatą florą bakteryjną.
Be the first to comment on "Nawóz naturalny – lepiej kupić czy tworzyć samemu?"